środa, 13 lipca 2011

Krótki wywiad z Jose Mourinho .

W ostatnim wywiadzie powiedział pan, że drużyna potrzebuje jeszcze jednego napastnika. Dlaczego?
W poprzednim sezonie musieliśmy sobie poradzić z ciężką sytuacją po kontuzji Higuaína. Wówczas postanowiliśmy, że drużyna potrzebuje trzech równorzędnych napastników. Chcemy walczyć o wszystkie możliwe trofea, co oznacza, że czeka nas przynajmniej 50 meczów. Tak, ten jeden napastnik to jedyne, czego brakuje tej drużynie.

W tej kwestii najgłośniej mówi się o Neymarze i Agüero.
Wiem jedynie tyle, że Neymar jest zawodnikiem Santosu, a Agüero - Atlético... Ale nie jest wykluczone, że najbliżej transferu jest Adebayor. Jest piłkarzem Manchesteru City, ale spędził z nami ostatnie sześć miesięcy i możliwe, że to właśnie jego transfer jest najbliżej realizacji. Jednak osobiście zachowuję w tej kwestii pełen spokój, ponieważ drużyna już teraz jest fantastyczna i znajdujemy się we wspaniałej sytuacji.

Jak wygląda forma zawodników po pierwszym treningu?
Pod względem fizycznym są martwi. Pierwszy trening po wakacjach zawsze jest najcięższy. Popołudniu będą jeszcze bardziej zmęczeni, a jutro jeszcze bardziej. Może później dam im nieco odetchnąć, aby nabrali sił przed sobotnim meczem z Galaxy.

Jak wygląda sytuacja nowych zawodników?
Wszyscy są bardzo młodzi, a gra w Realu Madryt nie jest łatwym zadaniem. Teraz potrzebują przede wszystkim spokoju i czasu na adaptację. Nie chcę słuchać żadnych porównań. Ani Şahin nie jest Zidane'em, ani Varane nie jest Hierro. Potrzebują spokoju, aby powoli się rozwijać.

Klub poinformował dzisiaj o nowych kontraktach dla Sergio Ramosa i Pepego. Co pan o tym sądzi?
Już od dawna o tym wiedziałem. Wydaje się, że Real Madryt się powoli zmienia, ponieważ teraz dziennikarze dowiadują się o wszystkim dopiero wtedy, gdy my tego zechcemy. Wcześniej było na odwrót - najpierw dowiadywała się prasa, a dopiero później sam zawodnik. Teraz wiecie tylko to, na co wam pozwalamy.

Dlaczego na okres przygotowawczy wybrał pan akurat Stany Zjednoczone?
Ponieważ to miejsce zapewnia moim zawodnikom większą swobodę i wolność. W Europie nie mieliby szans na to, aby spokojnie wyjść i przejść się po mieście. Tutaj jest inaczej. A dlaczego akurat Galaxy? Ponieważ właśnie tego typu starć potrzebujemy. Ja nie szukam towarzyskich meczów, które wygrywalibyśmy po 10:0. Okres przygotowawczy potrzebuje czegoś innego.

Na koniec w imieniu wszystkich madridistas chciałbym pogratulować obecnemu tutaj Davidowi Beckhamowi. Po raz kolejny został ojcem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz